Teksty krytyczne
Fotograficzne obrazy o działaniu kojącym
Na prace Magdaleny Laskowskiej po prostu chce się patrzeć. I to jak najdłużej. Do 13 grudnia można patrzeć na nie do woli na wystawie „Zawsze jest teraz″ w galerii 101 Projekt przy ulicy Wilczej.
Wystawa „Zawsze jest teraz” to spojrzenie Laskowskiej na miejsca znane większości warszawiaków. Mamy tu: Powsin, Ursynów, Mokotów i Pole Mokotowskie, Łazienki, okolice Starego Miasta, a także podwarszawskie miejscowości Czersk i Otwock Wielki. Zarówno w wydaniu letnim, wakacyjnym (w pracach „Kąpielisko″, „Nad wodą″ czy „Skok do wody″), jak i zimowym („A la japonais” czy „Na sankach”).
Oko i pędzel Laskowskiej porządkują te właściwie już oswojone, ale często chaotyczne przestrzenie, a także badają relacje między naturą a miastem. – Na moje poczucie estetyki wpłynęło dorastanie na pobudzającym wyobraźnię Ursynowie, z jego labiryntem osiedlowych uliczek, zatopionych w bujnej zieleni ogródków, i bloki – proste, monumentalne betonowe formy – tłumaczy artystka.
Jej prace przyciągają wzrok uporządkowaną, harmonijną kompozycją, precyzyjnie wykreśloną perspektywą, intensywnymi, kontrastującymi barwami. Jednak ten kontrast nie niepokoi. Wręcz przeciwnie – koi i wprowadza równowagę. Obrazy olejne Laskowskiej przypominają fotograficzne kadry, sugerują, że nie mamy do czynienia z jakąś sztuczną kreacją, a raczej z wiernym odtworzeniem tego, co „tu i teraz”. Miejsca portretowane przez Laskowską to – jak mówi artystka – „miejsca z dobrą energią, sprzyjające dobrym emocjom, wspólna przestrzeń, która łączy. Te miejsca to przeciwieństwo betonowej dżungli i stereotypowej wizji wielkiego miasta”. Przypominają nam, jak kojące działanie potrafi mieć natura i że nie trzeba wyjeżdżać z miasta, żeby tego doświadczyć.
(...)
Hanna Zakrzewska,
Co jest Grane (GW), 06.12.2017