Magdalena Laskowska

malarstwo/painting

Teksty krytyczne

Ze wstępu do katalogu wystawy Na skraju rzeczywistości, Galeria Ring, Legnica - prof. Stanisław Baj

Z malarstwem Magdaleny Laskowskiej zetknąłem się kilka lat temu podczas jej studiów na Wydziale Malarstwa ASP w Warszawie, w prowadzonej przeze mnie pracowni. Zainteresował mnie wówczas w jej pracach dosyć surowy realizm uproszczonej, uporządkowanej przestrzeni - syntetyczność. Z malowanych o różnych porach roku miejskich terenów parkowych i fragmentów nowych osiedli lub pojedynczych budowli emanował zaskakujący nastrój jakiejś tajemnicy. Okazało się, że są to miejsca bliskie autorce: znajdujące się obok domu, w którym mieszka(...) lub te, które lubi oglądać podczas spacerów i wycieczek rowerowych. Tematyka pozornie zwykła - natura, ogrody, parki, pagórki, rozległe przestrzenie i fragmenty współczesnej architektury - które przyobleka natura czasem intensywnie. Obrazy są namalowane precyzyjnie, z dużą dbałością o czyste przestrzenne płaszczyzny, można powiedzieć, że jest w nich wiele tzw. ,,elegancji'' położenia plamy koloru. Technologicznie bez zarzutu. Wprawdzie kompozycje przypominają kadry fotograficzne, lecz jest to własna swobodna interpretacja i sądzę, że jest to również zabieg celowy zakładający eksponowanie koloru, jego niezwykłego natężenia, jego niezwykłej świetlistości. Miejsca ciemne w obrazach są nasycone również kolorem i w sumie nadają tym obrazom niezwykły, niewyrażalny słowami nastrój. Użyte kolory jedynie przypominają naturalne, ale na obrazach autorki są nasycone jakimś blaskiem niezwykłości, niecodzienności, czegoś, co mieści się w przeczuciach, w instynktownym przeżywaniu świata, w emocjonalnym przeżywaniu natury. Za pomocą malarstwa, jej wyobraźni, postrzegane zwykłe miejsca w jakiś tajemniczy sposób wzbogacają się, humanizują, przebóstwiają, nadając im rys dostojności. Przedstawiony świat malarski Magdaleny Laskowskiej nie relacjonuje, nie dokumentuje (...). Jest to znakomita podpowiedź i zachęta, byśmy nasze zwykłe miejsca postrzegali niebanalnie i twórczo. W tym leży wielka siła i sens malarstwa, sens sztuki. Jak jakiś dziwny ogród, który zaprasza swoją tajemnicą, magnetyzuje i wciąga. Malarstwo Magdaleny Laskowskiej zatrzymuje na dłużej.

prof. Stanisław Baj